Strach przed boreliozą jest dość powszechny. Jak można się zabezpieczyć przed tym schorzeniem w czasie letnich eskapad do lasu. Wskazany jest odpowiedni ubiór oraz substancje naturalne odstraszające kleszcze (olejki eteryczne: anyżowy, eukaliptusowy, z trawy cytrynowej, cytronellowy, salicylan metylu, octan etylu lub olejek eteryczny golteriowy). Najważniejszym jednak elementem profilaktyki zdrowotnej jest utrzymanie właściwej odporności organizmu.
Jako, że współistniejemy z kleszczami od tysięcy lat, posiadamy odporność na choroby przenoszone przez te owady, o ile tej odporności nie osłabimy nieodpowiednim stylem życia. Warto w tym miejscu przypomnieć o działaniu ziela jeżówki purpurowej. Jest to surowiec zielarski częściej używany w okresie jesienno-zimowym, gdyż stymuluje zarówno swoistą, jak i nieswoistą odporność organizmu. Wynika to najprawdopodobniej z obecności w jeżówce związków polisacharydowych. Preparatów z jeżówki nie należy stosować w sposób ciągły, lecz w sposób pulsacyjny: 7 do 10 dni terapii, 3 tygodnie przerwy, 7–10 dni terapii. Takich 7 dniowych cykli terapeutycznych można stosować wiele.
W Centrum Ziołolecznictwa Ojca Grzegorza zalecamy preparat, w którym połączono kilka ekstraktów ziołowych z: ziela jeżówki purpurowej, liścia melisy, kwiatu rumianku i owocu róży. Podawane są w syropie, który zawiera również miód pszczeli, gdyż produkty pszczele służą do stymulacji odporności i działają przeciwdrobnoustrojowo. Surowcem pochodzenia pszczelego, który działa przeciwdrobnoustrojowo jest także propolis czyli kit pszczeli. Dobrze, jeśli łączy się go z pyłkiem pszczelim, najlepiej w postaci mikronizatu.
Do stymulacji odporności można używać także innych surowców naturalnych, takich jak olej z nasion czarnuszki siewnej. Poleca się olej standaryzowany na zawartość olejku eterycznego o jakości farmaceutycznej. Czarnuszka ma działanie przeciwzapalne i przeciwalergiczne, co ma znaczenie we wspomaganiu terapii boreliozy.